poniedziałek, 19 sierpnia 2013

000. Prolog

Hiszpania, Madryt, 17 lipca 1995

Hiszpański Minister Magii, Alberto Ramirez uniósł dłoń i na sali zapadła cisza.
- Siedemnasty lipca, przesłuchanie w sprawie złamania przepisów Dekretu o Uzasadnionych Restrykcjach Wobec Niepełnoletnich Czarodziejów i Zasad Tajności Międzynarodowej Konfederacji Czarodziejów przez Sophie Isabelle Sanchez, zamieszkałej w Madrycie, przy San Luis numeru ósmego. Oskarżyciele: Alberto Juan Ramirez, minister magii, Samara Marina Altamirano, kierownik Depertamentu Przestrzegania Prawa Czarodziejów. Protokolant: Pablo Jorje Meraz. Świadek obrony: brak.
Alberto przeszył wzrokiem oskarżoną. Sophie poczuła jak jej serce zaczyna bić szybciej pod siłą jego spojrzenia. Drżącą dłonią odgarnęła blond włosy z twarzy. Czuła, jak się poci.
- Główny zarzut wobec oskarżonej jest taki – zaczął ze spokojem minister – że oskarżona z pełną świadomością łamania prawa, użyła Zaklęcia Niewybaczalnego w obecności mugola, co stanowi pogwałcenie paragrafu C dekretu z 1875 roku o Uzasadnionych Restrykcjach wobec Niepełnoletnich Czarodziejów, rozdziału trzynastego Międzynarodowego Kodeksu Tajności Czarów, a także paragrafu B dekretu z 1934 roku o Uzasadnionym Użyciu Klątw i Uroków. Sophie Isabelle Sanchez, zostałaś oskarżona o użycie morderczego zaklęcia na dwudziestu trzech osobach, jedenastu czarodziejach i dwunastu mugolach., w tym rodzicach Arletty Natalie Grande, dwunastoletniej mugolki. Czy przyznajesz się do popełnionych przestępstw?
Wzrok ministra znów spoczął na Sophie. Jednak dziewczyna nie odpowiadała, milczała, tępo wpatrując się w jakiś punkt przed sobą. Pierwsza, słona łza spłynęła jej po policzku. Przepraszam, Gwen – pomyślała dziewczyna, nawet nie zwracając uwagi na słowa ministra. Wciąż widziała przed sobą jej bladą, radosną twarzyczkę, która w jednym momencie pokryła się tysiącem blizn.
- Twoje milczenie uznajemy za potwierdzenie oskarżeń – oznajmił jej Alberto i rozejrzał się po sali wizengamotu. – Kto jest za skazaniem oskarżonej?
Sophie opuściła wzrok, zaciskając jednocześnie powieki. Nie chciała wiedzieć, nie chciała…
- Kto jest za oczyszczeniem oskarżonej ze wszelkich zarzutów?
Dopiero teraz Sophie rozejrzała się po sali. Nie dostrzegła ani jednej uniesionej ręki. Czuła jak łzy zapełniają jej oczy, odbierają wzrok.
- Skazana – ogłosił głośno Alberto Ramirez, a na sali rozległy się oklaski. – Zabrać ją.
Dwóch rosłych czarodziejów podeszło do dziewczyny i uniosło ją lekko w górę. Sophie z trudem stanęła na posadzce i zaczęła wolno zmierzać w kierunku wyjścia z sali. W pewnym momencie jeden z nich ją brutalnie popchnął do przodu. Sophie potknęła się o własne nogi i upadła na zimną posadzkę.
- Rusz się – warknął do niej czarodziej, ale blondynka wybuchła tylko spazmatycznym szlochem.


_________________________________
Witam wszystkich! Dopiero co zakończyłam tamtego bloga, a już mam pomysł na wersję poprawioną :D
Nie myślcie, że będzie to tylko historia Darmione, o nie, Darmione to tylko jeden z wątków. Myślę, że po prologu nie będziecie się tylko romansu spodziewać.

14 komentarzy:

  1. hmm prolog mnie mocno zaciekawił ochchhhh i co ja biedna poczne takkaaaa ciekawa :( czekam na wiecej :D Weny :D Pozdrawiam,Lili :)
    ron-hermiona-draco-dramione.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy prolog. Akcja dzieję się w Hiszpańskim Ministerstwie Magii, a nie w Brytyjskim. Za to wielki plus.
    Dziewczyna skazana na zabójstwo czarodziei i mugoli. Paskudna sprawa. Nie broniła się, więc pewnie to zrobiła. No chyba, że będzie tak samo jak z Syriuszem.
    Czekam na rozdział pierwszy.
    Pozdrawiam.

    http://pieczecie--magii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A no skazana. Potem napisze co się tak naprawdę stało, ale te dwadzieścia trzy osoby naprawdę umarły...
      Jasne, że w Hiszpani! A co, wszyscy fajni mordercy to z Angli muszą być? Przecież świat jest długi i szeroki, a Hiszpanię uwielbiem! Este pais es el mas bonito en el mundo! :D Me gusta espanol
      Dziękuję i pozdrawiam!

      Usuń
  3. Tak trochę dziwnie.
    Znaczy się w pozytywnym sensie, bo zwykle wszystkie opowiadania potterowskie dzieją się w Anglii. No i duży plus za to, że Dramione nie będzie na tapecie. Lubię ten paring, jest jednym z moich ulubionych, ale co za dużo, to niezdrowo, prawda? :)
    Widzę po bohaterach, że jednak będzie Dramione, ale i sama wymyśliłasz główną bohaterkę. To ciekawe.
    Prolog tak naprawdę niewiele nam mówi. Możemy się dowiedzieć tylko tyle że Sophie zamordowała dwadzieścia trzy osoby i została oskarżona. Jak, kiedy i dlaczego? Tego się chyba dowiemy :D
    Zaciekawiłaś mnie, bo masz całkiem fajny styl, aż chce się czytać. Czekam na jedynkę ;*
    Całuski,
    A.
    http://jeszcze-o-nas.blogspot.com/
    http://znalazles-mnie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :D Bo historia Sophie to jeden z wątków głównych, a wszystko będzie opisane, spokojnie. Bo myślę, że samo Darmione to by nudne było, trzeba zaciekawić czymś czytelnika :D I dlatego mamy tu piękną hiszpańską morderczynię.

      Pozdrawiam i czekaj cierpliwie, bo chyba wstawię go wcześniej niż przewidywałam :D

      Usuń
  4. Dobra.
    Zaskoczyłaś mnie.
    Bardzo.
    Nie spodziewałam się czegoś takiego, długo pracowałaś nad prologiem? Świetny jest, nie poznaję cię!
    Czekam na kolejny :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze? Nad prologiem pracowałam jakieś pół godziny, nie żartuję! Byłam natchniona :D
      To się cieszę, że cię zaskoczyłam :) Może potem znowu mi się uda, heh

      Usuń
  5. Bardzo spodobał mi się ten prolog ;* Także jestem zaskoczona ;) Ciekawe czemu ona musiała to zrobić ;( Już się nie mogę doczekać kolejnego rozdziału ;)
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że ci się podoba :) Bardzo mi miło z tego powodu!
      Również pozdrawiam!

      Usuń
  6. Oh, widzę, że też dopiero zaczynasz prologiem tak samo jak ja. Bardzo mi się spodobał pomysł przeniesienia akcji z Anglii do Hiszpanii, cóż, jednak słoneczna Hiszpania jest bliższa mojemu sercu, więc trafiłaś w mój gust :) Chociaż jestem ciekawa czy akcję przeniesiesz z powrotem do Wielkiej Brytanii, dlatego będę dalej czytać i proszę o informowanie o nowych rozdziałach! A no cóż, główna bohaterka została skazana za zabójstwa..mam jednak nadzieję, że wykombinujesz coś, żeby została uratowana. Na razie jest to tylko prolog, ale już historia trzyma w napięciu! :)
    Pozdrawiam i oczywiście dodaję bloga do swoich linków xD
    [spirala-milosci.blogspot.com]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hiszpania! Połowa mnie przesiaduje tam całymi dniami! Oczywiście połowa akcji będzie w Wielkiej Brytanii, a połowa w Madrycie :D Ta w Madrycie ważniejsza, hehe
      Ja też pozdrawiam i idę zajrzeć do ciebie :)

      Usuń
  7. Bardzo ciekawie się zaczyna. Zaskakująco.
    Mam nadzieję, że blog będzie również o paringu Draco&Hermiona. Tak wywnioskowałam sprawdzając zakładkę "BOHATEROWIE".
    Czekam na dalsze losy tego opowiadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. zapraszam do siebie na pierwszy rozdział :)
    [spirala-milosci.blogspot.com]

    OdpowiedzUsuń